Szerokie brzmienie z analogowymi filtrami i ekspresyjnym joystickiem.
Mantis od PWM to hybrydowy syntezator łączący analogowe filtry z cyfrowymi oscylatorami. Ten syntezator wyróżnia się wszechstronnymi możliwościami dźwiękowymi, częściowo dzięki unikalnej konfiguracji oscylatorów. Bez ekranu, ale wykorzystując zasadę "pokrętło na funkcję", Mantis jest skierowany do użytkowników, którzy lubią pracę praktyczną. Z joystickiem do ekspresji i ograniczoną liczbą wbudowanych efektów, oferuje połączenie prostoty i głębi.
W tej recenzji podzielę się moimi spostrzeżeniami na temat generowania dźwięku, filtrów, modulacji i ogólnej użyteczności Mantis. Omówiono również jakość wykonania i opcje łączności. Ponadto zamieściłem opinie innych użytkowników, aby nakreślić szerszy obraz. Mam nadzieję, że jesteś ciekawy, co ten syntezator ma do zaoferowania i czy odpowiada Twoim muzycznym potrzebom.
Typ | Syntezator sprzętowy |
Polifonia | 8 głosów |
Oscylatory | 3 na głos |
Filtry | Filtr wielomodowy |
Obwiednie | 3 ADSR na głos |
LFO | 2 na głos |
Efekty | Pogłos, opóźnienie, chorus |
Arpeggiator | Tak |
Sekwencer | Tak, 64 kroki |
MIDI | In, Out, Thru |
Wyjścia audio | Stereo, słuchawki |
CV/Gate | Tak |
USB | Tak, dla MIDI |
Wymiary | 800 x 300 x 100 mm |
Waga | 5 kg |
Zasilanie | Zasilacz sieciowy |
Wbudowane głośniki | Nie |
Wydany | 2023 |
Produkcja | W toku |
Przedział cenowy | Wysoki |
Grupa docelowa | Profesjonalni muzycy i studia |
To, co od razu spodobało mi się w Mantisie, to sposób, w jaki obsługuje oscylatory. W sumie są cztery, ale w rzeczywistości są to dwa główne oscylatory, z oscylatorem 2 zawierającym wewnętrznie podwójny oscylator, uzupełniony o sub-oscylator. Taka konfiguracja zapewnia dość szeroką paletę możliwości dźwiękowych. Każdy główny oscylator ma sześć podstawowych trybów i możliwość kształtowania fali, więc nie jesteś skazany na standardowe przebiegi. Jest to całkiem przyjemne, ponieważ otwiera drzwi zarówno do klasycznych analogowych dźwięków, jak i bardziej złożonych cyfrowych barw.
Oscylator 1 jest nieco prostszy, jest rodzajem podstawowego bloku, podczas gdy oscylator 2 oferuje więcej miejsca na eksperymenty z dodatkowymi funkcjami. Różne kształty fal wahają się od piłokształtnych z kontrolą kształtu do podstawowej fali trójkątnej z kształtowaniem fali, co naprawdę pozwala tworzyć subtelne i wyraźne barwy. Fakt, że na pokładzie znajduje się również modulator pierścieniowy i generator szumu, sprawia, że dźwięk jest jeszcze bardziej wszechstronny.
To, co uznałem za nieco trudne, to fakt, że kontrola niektórych parametrów nie zawsze jest bezpośrednia. Występuje pewne opóźnienie w odczytywaniu przycisków, zwłaszcza jeśli chcesz szybko coś zmienić. To czasami odbiera trochę frajdy z eksperymentowania. W każdym razie jest to nadal syntezator bez ekranu, więc trzeba to robić głównie uszami, a zasada "pokrętło na funkcję" pomaga w tym.
Dwa analogowe filtry są jedną z mocnych stron Mantisa. Można je łączyć szeregowo lub równolegle, a ta druga opcja daje nawet możliwość nadania im dyspersji stereo. Nie jest to coś, co często spotyka się w syntezatorach tej klasy. Tworzy to przestrzenny i żywy efekt, który osobiście bardzo lubię.
Same filtry mają funkcję drive, która dodaje dodatkową warstwę charakteru. Pozwala to na ewolucję dźwięku od miękkiego i okrągłego do nieco bardziej surowego i agresywnego. Zauważyłem, że filtry czasami reagują nieco niespójnie, gdy szybko obracasz pokrętła, prawdopodobnie z powodu wspomnianego wcześniej niewielkiego opóźnienia w odpowiedzi parametrów. W efekcie trzeba się nieco przyzwyczaić do tempa, w jakim się gra i pokręca.
Interesujący jest również fakt, że każda nuta otrzymuje własną kopię filtra w trybie polifonicznym. W rzeczywistości sprawia to, że Mantis jest bardziej polifoniczny niż typowe syntezatory parafoniczne, w których wiele nut często dzieli ten sam filtr. Klawiatura obsługuje czterogłosową polifonię, która oczywiście nie jest przesadna, ale jak na hybrydowy syntezator z taką konfiguracją jest całkiem niezła.
Pod względem modulacji Mantis jest dość wszechstronny, bez niepotrzebnego komplikowania. Masz dwa LFO, które mogą również przejść w tryb onshot, oraz dwie obwiednie, które możesz zapętlić lub użyć jako LFO. Ta elastyczność oznacza, że możesz tworzyć zarówno tradycyjne, jak i bardziej eksperymentalne modulacje.
To, co szczególnie mi się spodobało, to joystick, który łączy w sobie wiele funkcji: pitch bend, vibrato, hold notes, a nawet blokowanie arpeggiatora. Ten joystick odskakuje, co sprawia, że gra jest nieco bardziej naturalna niż zwykła dźwignia, która się zacina. Naciśnięcie go tymczasowo aktywuje funkcję przytrzymania, która dobrze sprawdza się w sytuacjach na żywo lub przy projektowaniu dźwięku. Takie ekspresyjne elementy sterujące często stanowią różnicę między nudnym a żywym doświadczeniem syntezatora.
Ponadto klawiatura obsługuje funkcję mono-aftertouch, która ponownie oferuje dodatkowe możliwości ekspresji. Sama klawiatura jest przyjemna w dotyku, pełnowymiarowa z działaniem syntezatora, chociaż nie jest to najwyższa półka pod względem jakości wykonania. Mimo to nadaje się do użytku w studiu i na żywo.
Jeśli chodzi o efekty, Mantis ogranicza się do chorusa i pogłosu sprężynowego, oba cyfrowe. Nie są one zbyt rozbudowane, ale ich jakość jest w porządku i dobrze pasują do brzmienia syntezatora. Sprężynowy pogłos nadaje przyjemny vintage'owy charakter, ale nie jest przytłaczający, a chorus dodaje odrobinę szerokości i ruchu, dzięki czemu dźwięk jest żywszy.
Brakowało mi bardziej rozbudowanej sekcji efektów, na przykład delaya lub efektów modulacyjnych, takich jak phaser lub flanger. W przypadku niektórych dźwięków jest to po prostu dodatkowa przestrzeń, której potrzebujesz. Na szczęście zawsze można dodać zewnętrzne efekty w programie DAW lub za pośrednictwem sprzętu, ale miło byłoby mieć coś więcej wbudowanego.
Mantis został zaprojektowany zgodnie z zasadą "pokrętło na funkcję", co oznacza, że wszystko, co chcesz dostosować, ma własne fizyczne pokrętło lub przełącznik. Uważam to za duży plus, ponieważ oznacza to, że nie trzeba przekopywać się przez menu lub ekrany. Od razu czujesz, co robisz. Wadą jest to, że przyciski czasami są nieco chybotliwe, a reakcja na parametry nie zawsze jest przyjemna i napięta. Czasami sprawia to, że obsługa jest nieco mniej płynna, zwłaszcza jeśli chcesz szybko dostosować.
Syntezator nie ma ekranu, co z jednej strony upraszcza, ale z drugiej oznacza, że jesteś ślepy, jeśli nie słuchasz uważnie. Wymaga to pewnej praktyki i zaufania do swoich uszu. Bank presetów z 200 miejscami jest przydatny do przechowywania ulubionych dźwięków, chociaż uciążliwe jest to, że nie widzisz bezpośrednio na ekranie, co dokładnie przechowujesz lub ładujesz.
Co więcej, matryca routingu modulacji jest prosta, ale potężna. Możesz wybrać sześć miejsc docelowych za pomocą dwubiegunowych pokręteł głębokości modulacji, dzięki czemu konfiguracja jest prosta. Działa to dobrze dla tych, którzy lubią praktyczne modyfikacje bez zbyt skomplikowanej nawigacji po ekranie.
Mantis posiada przyzwoity zestaw połączeń: wyjścia stereo (niezbalansowane), wyjście słuchawkowe, wejścia pedału sustain i ekspresji oraz oczywiście wejście/wyjście/przejście MIDI. Port USB jest używany do MIDI i zasilania, ale nie do audio. Jest to dość standardowe, ale oznacza to, że musisz wysyłać dźwięk przez kartę dźwiękową.
Co ciekawe, wszystkie przyciski wysyłają również komunikaty MIDI CC. Pozwala to również używać Mantis jako fizycznego kontrolera MIDI dla syntezatorów programowych. Jest to przydatna dodatkowa funkcja, zwłaszcza jeśli lubisz fizyczne elementy sterujące, ale wolisz pracować z dźwiękami oprogramowania. Automatyzacja nagrywania za pośrednictwem tych MIDI CC działa płynnie, zapewniając przyjemny pomost między sprzętem a oprogramowaniem.
Dołączony zasilacz 9V jest standardowy i spełnia swoje zadanie. Nie ma nic specjalnego do powiedzenia na temat sterowników lub dodatkowego oprogramowania; jest to głównie plug-and-play z DAW. W zestawie nie ma dedykowanego edytora ani pakietu oprogramowania, co ma sens, biorąc pod uwagę praktyczny charakter syntezatora.
Pod względem budowy, Mantis jest dość solidny. Boki lub "policzki" są mocowane magnetycznie i można je łatwo zdjąć. Jest to dobre rozwiązanie dla tych, którzy chcą dostosować wygląd lub majstrować przy syntezatorze. Klawiatura jest dobra, choć nie najwyższej klasy. Mono-aftertouch to miły dodatek, ale szkoda, że przyciski są nieco zbyt luźne i mają pewien luz.
Wygląd przypomina nieco Malevolent, inny syntezator od PWM, pod względem wzornictwa, ale Mantis jest wyraźnie inną bestią pod względem brzmienia i możliwości. Jest to dość minimalistyczny instrument bez ekranu, co czyni go atrakcyjnym dla osób lubiących natychmiastowy dostęp i przejrzysty panel. Spodziewałbym się jednak, że jakość przycisków będzie nieco lepsza w tym segmencie.
Podsumowując, jest to solidnie zbudowany syntezator skierowany głównie do użytkowników poszukujących hybrydowego syntezatora z mieszanką analogowych filtrów i cyfrowych oscylatorów, którzy nie chcą zbyt wiele zamieszania.
Nick Batt z Sonicstate podzielił się szczegółową recenzją PWM Mantis na YouTube. Chwali on syntezator za intuicyjne sterowanie i bogate możliwości dźwiękowe. Według Nicka, Mantis jest hołdem dla klasycznych projektów Chrisa Huggetta, z nowoczesnym akcentem. Szczególnie docenia on podwójne filtry analogowe, które mogą tworzyć unikalne efekty stereo. Nick zauważa jednak, że pokrętła są nieco chybotliwe, co może być przeszkodą dla niektórych użytkowników.
Loopop, znane nazwisko w społeczności syntezatorów, oferuje dogłębne spojrzenie na Mantis na swoim kanale YouTube. Podkreśla on wszechstronność oscylatorów i innowacyjną przestrzeń modulacji. Podczas gdy jego ogólna ocena syntezatora jest pozytywna, Loopop wyraża pewną krytykę wobec braku wbudowanego sekwencera, który według niego jest brakiem dla wykonawców na żywo. Niemniej jednak uważa, że arpeggiator z trybem wstrzymania jest cennym dodatkiem.
Jeremy Blake z Red Means Recording opublikował muzyczną demonstrację Mantis na YouTube, w której bada możliwości dźwiękowe syntezatora. Jest on pod wrażeniem analogowego ciepła, jakie Mantis może zaoferować, zwłaszcza w połączeniu z cyfrowymi efektami, takimi jak chorus i reverb. Jeremy podkreśla, że joystick jest miłym dodatkiem do ekspresyjnej wydajności, choć żałuje, że nie można go zaprogramować do innych funkcji.
Na Gearspace toczy się ożywiona dyskusja na temat Mantis. Użytkownik "SynthHead42" dzieli się swoim entuzjazmem na temat jakości dźwięku, nazywając go "potęgą w projektowaniu dźwięku". Jednak "AnalogLover" uważa, że syntezator jest zbyt drogi jak na to, co oferuje, zwłaszcza biorąc pod uwagę konkurencję ze strony innych syntezatorów hybrydowych. Społeczność wydaje się być podzielona co do wartości Mantis, ale jego wszechstronność i głębia są powszechnie uznawane.
BoBeats opublikował wideo, w którym dzieli się praktycznymi wskazówkami i sztuczkami dotyczącymi Mantis. Skupia się na maksymalizacji przestrzeni modulacji i kreatywnym wykorzystaniu arpeggiatora. Bo uważa, że Mantis jest szczególnie odpowiedni dla muzyków, którzy lubią praktyczną obsługę. Zauważa jednak, że brak ekranu i menu może być wyzwaniem dla niektórych użytkowników, zwłaszcza podczas występów na żywo.
W serwisie Reddit, "WaveformJunkie" podzielił się swoimi doświadczeniami w tworzeniu własnych presetów na Mantis. Nazywa go inspirującym syntezatorem dla projektantów dźwięku, którzy lubią eksperymentować. "SynthFanatic" dodaje, że przechowywanie presetów w 200 miejscach jest dużą zaletą, szczególnie w ustawieniach na żywo. Niemniej jednak uważa on, że presety czasami brzmią zbyt ogólnie i przy odrobinie wysiłku z syntezatora można wydobyć bardziej unikalne dźwięki.
Comparative Synthesist porównuje PWM Mantis do innych popularnych syntezatorów w swojej recenzji na YouTube. Podkreśla filtry analogowe i unikalną modulację pierścieniową jako mocne strony. Zauważa jednak, że syntezator jest mniej odpowiedni dla początkujących ze względu na brak przyjaznego dla użytkownika interfejsu. Poleca Mantis doświadczonym producentom poszukującym hybrydowego syntezatora z klasycznym brzmieniem i nowoczesnymi funkcjami.
Podsumowując, użytkownicy i recenzenci generalnie pozytywnie oceniają PWM Mantis, chwaląc jego wszechstronność i jakość dźwięku, ale pojawiają się też krytyczne uwagi dotyczące jego ceny i łatwości obsługi. Wydaje się, że jest to instrument doceniany głównie przez pionierów dźwięku, którzy lubią zagłębiać się w możliwości swojego sprzętu.
PWM generalnie zbiera dość pozytywne opinie za swoje wtyczki VST. W serwisie Trustpilot marka uzyskała około 4 na 5 gwiazdek, co wskazuje, że większość użytkowników jest zadowolona, choć liczba recenzji jest dość ograniczona. Większość użytkowników chwali jakość dźwięku i kreatywne możliwości oferowane przez ich wtyczki, w szczególności Mantis jest często wymieniany jako zaskakująco wszechstronne narzędzie.
Jeśli chodzi o jakość produktu, to stoi ona na przyzwoitym poziomie. Są użytkownicy, którzy zgłaszają, że interfejs może być czasami nieco niechlujny i że wtyczki czasami wymagają nieco więcej procesora niż oczekiwano. Co więcej, czasami słyszy się, że aktualizacje nie zawsze pojawiają się szybko, ale wsparcie zazwyczaj reaguje w przyjazny i pomocny sposób, gdy się z nim skontaktujesz.
To, czego nie widać tak często, to naprawdę duże skargi lub problemy techniczne, które pojawiają się częściej. Ogólne wrażenie jest takie, że PWM to mniejsza, ale poważna marka, która koncentruje się na jakości i oryginalnych dźwiękach. Nie jest to odtwarzacz głównego nurtu, ale dla tych, którzy szukają czegoś innego niż wielkie marki, oferuje całkiem sporo zainteresowania.
Mantis by PWM to syntezator, który imponuje wszechstronnymi możliwościami oscylatorów i filtrów analogowych. Sposób, w jaki oscylatory są skonfigurowane, oferuje szeroką gamę dźwięków, od klasycznych analogowych po bardziej złożone dźwięki cyfrowe. Podwójne filtry analogowe dodają unikalnego wymiaru, zwłaszcza dzięki efektom stereo. Mimo to elementy sterujące nie zawsze działają płynnie, a pokrętła są nieco chybotliwe i reagują z lekkim opóźnieniem.
Jeśli chodzi o modulację i ekspresję, Mantis oferuje wiele bez nadmiernego komplikowania. Joystick i mono-aftertouch dodają ekspresyjną warstwę, chociaż jakość wykonania klawiatury nie jest na najwyższym poziomie. Efekty są ograniczone do chorusa i pogłosu sprężynowego, co dla niektórych może być zbyt mało. Użyteczność jest wysoka dzięki zasadzie "pokrętło na funkcję", ale brak ekranu wymaga dobrych umiejętności słuchania.
Jakość wykonania jest solidna, ale nie idealna. Syntezator jest solidny, ale pokrętła i klawiatura mogłyby być lepsze. Podsumowując, Mantis jest interesującą opcją dla tych, którzy szukają hybrydowego syntezatora z mieszanką elementów analogowych i cyfrowych, ale nie jest pozbawiony wad. Jest on szczególnie odpowiedni dla użytkowników, którzy lubią praktyczne modyfikacje i bezpośrednie podejście do projektowania dźwięku.
7 | Początkujący i hobbyści |
8 | Zaawansowani i profesjonaliści |
6 | Stosunek jakości do ceny |
* W mojej ocenie uwzględniam przydatność dla grupy docelowej.
Diva jest jednym z najbardziej znanych analogowych syntezatorów modelujących i jest dość zbliżona do Mantis pod względem funkcjonalności. Podobnie jak Mantis, oferuje kilka modeli oscylatorów i filtrów, ale podczas gdy Mantis koncentruje się na użyteczności i nieco bardziej kompaktowym interfejsie, Diva jest w rzeczywistości bardziej dogłębna i złożona. Użytkownik zyskuje większą kontrolę nad ścieżką sygnału i opcjami modulacji, ale sprawia to również, że Diva jest mniej odpowiednia do szybkich sesji projektowania dźwięku. Pod względem zużycia procesora, Diva ma tendencję do bycia nieco wyższą niż Mantis, zwłaszcza jeśli włączasz wiele modułów jednocześnie.
Serum jest najbardziej znany jako syntezator wavetable, co sprawia, że znacznie różni się od Mantis, który opiera się bardziej na wirtualnych modelach analogowych. Mimo to Serum jest alternatywą, jeśli szukasz wszechstronnych oscylatorów z wieloma opcjami modulacji. Serum charakteryzuje się jasnym, świeżym brzmieniem i wszechstronnym środowiskiem modulacji, czego brakuje Mantisowi. Z drugiej strony, Serum brakuje organicznego, ciepłego analogowego klimatu, który Mantis potrafi dość dobrze oddać. Serum jest szczególnie wydajny w stylach muzyki elektronicznej, gdzie pożądane są ostre i złożone dźwięki.
Pigments łączy w sobie wiele silników syntezatorowych, w tym wirtualny analog, wavetable i odtwarzanie próbek. Pod względem funkcjonalności jest bardziej wszechstronny niż Mantis, który koncentruje się wyłącznie na wirtualnej syntezie analogowej. Pigments posiada znacznie bardziej rozbudowane środowisko modulacji i interfejs wizualny, co może być przytłaczające dla niektórych użytkowników. Mantis pozostaje tutaj prostszy i bardziej bezpośredni, co może być przydatne w przypadku szybkich pomysłów. Pigments oferuje również więcej opcji rzeźbienia dźwięku, ale w rezultacie jest czasami nieco mniej intuicyjny.
SynthMaster One ma wirtualną analogową bazę z opcjami wavetable, podobnie jak Mantis, ale jest nieco bardziej skoncentrowany na wszechstronności i rozszerzonej modulacji. Pod względem brzmienia jest to dość podobny produkt, choć SynthMaster One brzmi czasami nieco bardziej cyfrowo. Interfejs jest nieco bardziej złożony i mniej minimalistyczny niż w przypadku Mantis, co czyni go mniej odpowiednim, jeśli chcesz po prostu szybko coś stworzyć. Dla projektantów dźwięku, którzy lubią zagłębiać się w parametry, jest to jednak dobry wybór. Zużycie procesora jest podobne, ale może być wyższe przy złożonych patchach.
Voltage Modular to modułowa platforma syntezatorowa, którą można dostosować pod względem funkcjonalności, aby była podobna do Mantis, chociaż jest to mniej gotowy do użycia syntezator polifoniczny, a bardziej pudełko do budowy. Mantis jest kompletnym produktem o stałej architekturze, Voltage Modular oferuje elastyczność, ale wymaga więcej czasu na łatanie i konfigurację. Pod względem barwy Voltage Modular jest mniej stały; możesz stworzyć wszystko, ale wymaga to więcej wysiłku. Dla tych, którzy lubią moduły, ale nadal chcą polifonii, Voltage Modular może być interesujący, ale jest mniej bezpośredni niż Mantis.
PWM Mantis wyróżnia się hybrydową konstrukcją, która łączy cyfrowe oscylatory z analogowymi filtrami. Zapewnia to użytkownikom szeroki zakres możliwości brzmieniowych, od ciepłych analogowych dźwięków po złożone cyfrowe tekstury. Intuicyjny interfejs "pokrętło po funkcji" ułatwia szybkie tworzenie i dostosowywanie dźwięków.
Mantis może przechowywać do 200 presetów, podzielonych na dwa banki po 100. Pozwala to użytkownikom na zbudowanie obszernej biblioteki dźwięków i szybki dostęp do ulubionych ustawień.
Mantis posiada cztery oscylatory: dwa oscylatory główne (z których jeden zawiera wewnętrznie dwa oscylatory) i suboscylator. Ta konfiguracja oferuje szeroką paletę możliwości dźwiękowych, wspieranych przez sześć podstawowych trybów na oscylator i kształtowanie fali dla dodatkowej wariacji.
Mantis posiada dwa filtry analogowe, które można przełączać w różnych konfiguracjach, takich jak szeregowa lub równoległa. Można je również rozproszyć w polu stereo, aby uzyskać efekty przestrzenne. Filtry posiadają funkcję "Drive" dla dodatkowego charakteru.
Tak, Mantis posiada dwa cyfrowe efekty: chorus i reverb. Efekty te dodają dodatkową głębię i przestrzeń do dźwięków, dając jeszcze więcej kreatywnych opcji podczas kształtowania dźwięków.
Mantis oferuje szerokie możliwości modulacji dzięki dwóm LFO i dwóm obwiedniom, które mogą działać w różnych trybach. Można je przypisać do sześciu miejsc docelowych za pomocą prostej matrycy routingu, co daje dużą kontrolę nad manipulacją dźwiękiem.
Chociaż Mantis nie ma wbudowanego sekwencera, posiada arpeggiator z interesującym trybem "hold". Pozwala to na przytrzymywanie nut bez ich ciągłego przytrzymywania, co jest przydatne podczas występów na żywo i kreatywnych eksperymentów.
Tak, przyciski na Mantis wysyłają komunikaty MIDI CC, więc może być również używany jako kontroler MIDI dla syntezatorów programowych. Pozwala to na nagrywanie automatyzacji i dalszą integrację środowiska DAW ze sprzętem.
Klawiatura Mantis jest pełnowymiarowa i ma działanie syntezatora z mono-aftertouch. Zapewnia to przyjemne wrażenia z gry i oferuje dodatkowe opcje ekspresji podczas gry, idealne do dynamicznych występów.
PWM Mantis oferuje wyjścia stereo (niezbalansowane), wyjście słuchawkowe, wejścia na pedał sustain i ekspresji, wejście/wyjście/przejście MIDI oraz USB dla MIDI i zasilania (nie dla audio). Ta wszechstronność sprawia, że nadaje się on do różnych konfiguracji.
Interfejs Mantis został zaprojektowany z "pokrętłem według funkcji", co oznacza, że każde pokrętło bezpośrednio wpływa na określony parametr. Ułatwia to intuicyjne dostosowywanie dźwięków bez konieczności zagłębiania się w menu.
Joystick w Mantis jest wielofunkcyjny i powraca do pozycji środkowej. Może być używany do pitch bend, vibrato i innych ekspresyjnych funkcji, takich jak przytrzymywanie klawiszy lub blokowanie arpeggiatora. Dodaje to dodatkowej ekspresji do gry.
PWM Mantis oferuje zarówno analogowe, jak i cyfrowe brzmienia dzięki hybrydowej konstrukcji. Cyfrowe oscylatory w połączeniu z analogowymi filtrami dają użytkownikom dostęp zarówno do klasycznego analogowego ciepła, jak i nowoczesnej cyfrowej klarowności.
Tak, w zależności od konfiguracji, PWM Mantis może oferować polifonię do czterech nut. Daje to więcej możliwości tworzenia bogatych akordów i złożonych tekstur w produkcjach muzycznych.
Niektórzy użytkownicy zauważają, że chociaż przyciski są funkcjonalne, mogą być nieco chwiejne i występują pewne opóźnienia podczas dokonywania szybkich regulacji. Może to wymagać przyzwyczajenia podczas intensywnego użytkowania.
Ponieważ ten typ syntezatora jest często otwarty na aktualizacje lub rozszerzenia oprogramowania układowego, przydatne może być utrzymywanie kontaktu z PWM lub ich społecznością w celu uzyskania przyszłych aktualizacji lub rozszerzeń, które mogą dodać nowe funkcje.
Podobne produkty to syntezatory hybrydowe, które łączą w sobie zarówno elementy cyfrowe, jak i analogowe. Syntezatory takie jak MicroFreak firmy Arturia lub Peak firmy Novation oferują podobną wszechstronność pod względem kształtowania brzmienia i możliwości modulacji.
Dzięki solidnej jakości wykonania i kompaktowym rozmiarom, PWM Mantis jest dość przenośny na koncerty lub przeprowadzki do studia. Jest dostarczany z adapterem, ale może być również zasilany przez USB, co jest przydatne w przypadku konfiguracji mobilnych.
Zdecydowanie tak! Dzięki intuicyjnej konstrukcji bez skomplikowanych menu, PWM Mantis jest dostępny dla początkujących, którzy chcą nauczyć się syntezy, a jednocześnie oferuje wystarczającą głębię dla doświadczonych użytkowników do kreatywnego eksperymentowania.